Kalendarz
pn |
wt |
sr |
cz |
pt |
so |
nd |
27 |
28 |
01 |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19
|
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
01 |
02 |
Archiwum 19 marca 2006
ZAczynam pisać bloga chyba już po raz setny. Wiele rzeczy zaczynam i ich nie kończę
Srata przyjaciela bardzo boli. Ja znałam baśkę od przedszkola razem chodziłyśmy do
podstawówki i do gimnazjum, jednak póżniej nasze drogi się rozeszły. Ja poszłam do
innej klasy i ona też, to był zarazem początek nowego życia i koniec naszej znjomości.
Basia stała się inna, pragneła zaimponować nowym koleżankom , kolegom, pokażać jaka z niej jest luzara
Teraz ona poświęcała swój czas na spotkania z nowymi znajomymi, na początku mnie to nie martwiło, ale teraz spotykamy się raz za czas
i gadamy na takie zwykłe ogólne temety a kiedyś było inaczej znaałam jej wszystkie sekrety,
jest mi z tego powodu smutno. Zmieniła się ona bardzo strasznie załeży jej na ym aby podobać
się chłopakom, szpanuje gdzie ona to nie była. Masakra. Jak bym pół roku temu wiedziała że się od siebie tak o
oddalimy to bym poszła do tej klsay co ona.Przyjażń.
w klasie mam ja nawet spoko laski, ale nie mam bliskiej koleżanki??????????????
Starałam się to zmienić ale ja nie chce na siłe jakiejś laski z klasy uczynić mojej przyjaciółki
one tak naprawdę nic o mnie nie wiedzą.Spotykam się z nimi, nawet nocowałam u jednej z nich
ale miedzy nami nie ma tej więzi co była między mną i basią. Czuję się samotna. Każde miejsce gdzie razem
bywałyśmy często mi ją przypomina.!!!!!!!!